Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 01.05
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
czasie rozpoczął się pokaz sztucznych ogni ufundowany przez Urząd Miasta. Po kilkuminutowej feerii fajerwerków didżej zaprosił zgromadzonych do wspólnej zabawy, która trwała parę godzin. Nad bezpieczeństwem bawiących się czuwała policja, straż miejska i firma ochroniarska. Pomimo dużej ilości "bąbelków", obyło się bez gorszących incydentów i jak nas poinformowano, nazajutrz policyjna izba zatrzymań była pusta, jedynie do izby wytrzeźwień trafiło 9 osób. W Jarosławiu było o wiele skromniej. Tuż przed północą na Rynku zgromadziło się parę setek, głównie młodzieży. Dosłownie w ostatnich minutach starego roku koło kamienicy Orsettich wywiązała się bójka i jednego z jej uczestników zabrało pogotowie. Kiedy zegar na ratuszu
czasie rozpoczął się pokaz sztucznych ogni ufundowany przez Urząd Miasta. Po kilkuminutowej feerii fajerwerków didżej zaprosił zgromadzonych do wspólnej zabawy, która trwała parę godzin. Nad bezpieczeństwem bawiących się czuwała policja, straż miejska i firma ochroniarska. Pomimo dużej ilości "bąbelków", obyło się bez gorszących incydentów i jak nas poinformowano, nazajutrz policyjna izba zatrzymań była pusta, jedynie do izby wytrzeźwień trafiło 9 osób. W Jarosławiu było o wiele skromniej. Tuż przed północą na Rynku zgromadziło się parę setek, głównie młodzieży. Dosłownie w ostatnich minutach starego roku koło kamienicy Orsettich wywiązała się bójka i jednego z jej uczestników zabrało pogotowie. Kiedy zegar na ratuszu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego