Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.02 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wytrzeźwień to małe piwo (nomen omen). Ale ciekawi mnie, jak to możliwe, że bez podstawy prawnej działają sobie w najlepsze podległe pańskiemu resortowi miejsca, gdzie można kogoś zamknąć, a często przy okazji sponiewierać i okraść (piszemy o tym w dziale Polityka).
Może nic się w tej sprawie nie robi, bo izby wytrzeźwień są unikatem w światowej skali i znalazły się pod ochroną UNESCO? A może jest plan, żeby uczynić z nich atrakcję turystyczną (tylko u nas: bicze wodne, muskularni sanitariusze, wystrój z lat 70. - niezapomniane wrażenia!)? Zdaje się zresztą, że wielu obcokrajowców kosztowało już tej polskiej specjalności.
Najbardziej jednak zadziwia mnie
wytrzeźwień to małe piwo (nomen omen). Ale ciekawi mnie, jak to możliwe, że bez podstawy prawnej działają sobie w najlepsze podległe pańskiemu resortowi miejsca, gdzie można kogoś zamknąć, a często przy okazji sponiewierać i okraść (piszemy o tym w dziale Polityka).<br>Może nic się w tej sprawie nie robi, bo izby wytrzeźwień są unikatem w światowej skali i znalazły się pod ochroną UNESCO? A może jest plan, żeby uczynić z nich atrakcję turystyczną (tylko u nas: bicze wodne, muskularni sanitariusze, wystrój z lat 70. - niezapomniane wrażenia!)? Zdaje się zresztą, że wielu obcokrajowców kosztowało już tej polskiej specjalności.<br>Najbardziej jednak zadziwia mnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego