z naszej wsi, lecz<br>ze wszystkich. W naszej, prócz Szmulów, mieszkali jeszcze Reszki,<br>Cycyngier krawiec, karczmarz Szyjka, któremu karczmę już przedtem<br>zabrali, i stara Buba, która mieszkała niby we wsi, lecz za rzeką, na<br>Żydowcu, tak to miejsce nazywano. Nikt tam już nie mieszkał prócz<br>starej Buby, która zajmowała niewielką izdebkę w ocalałym kawałku<br>dawnego czworaka. Była tak stara, że chyba najstarsza we wsi, mówiono,<br>a do tego całkiem głucha. Musieli jej do ucha krzyczeć, przyjdź, Buba,<br>dostaniesz kaszy! Przyjdź, Buba, dostaniesz mąki! Przyjdź, Buba,<br>upiekłam chleb! Bo Buba żyła już tylko z ludzkiej pamięci. Rzadko<br>jednak pojawiała się na wsi