Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
postanowił się ożenić z piękną, choć już nie pierwszej młodości, urzędniczką konsulatu. Ojciec-milioner, na wieść o "szaleństwie" syna, zagroził mu wydziedziczeniem. Ale to, co się wtedy nazywało "apopleksją", pokrzyżowało jego plany. Osierocony, ale nie wydziedziczony Holender junior poślubia Janę, która z konsularnego Kopciuszka (w wieku dosyć dojrzałym) stała się jaśnie panią, dzielącą życie u boku młodego męża między paryskie apartamenty i willę na Lazurowym Wybrzeżu, nie licząc oczywiście podróży po całym świecie. Można by snuć pesymistyczne przewidywania na temat przyszłości tego związku, jako idylli krótkotrwałej, która szybko zakończy się według wierszyka Boya: "Lecz tymczasem mu wychudło, bo już była stare
postanowił się ożenić z piękną, choć już nie pierwszej młodości, urzędniczką konsulatu. Ojciec-milioner, na wieść o "szaleństwie" syna, zagroził mu wydziedziczeniem. Ale to, co się wtedy nazywało "apopleksją", pokrzyżowało jego plany. Osierocony, ale nie wydziedziczony Holender junior poślubia Janę, która z konsularnego Kopciuszka (w wieku dosyć dojrzałym) stała się jaśnie panią, dzielącą życie u boku młodego męża między paryskie apartamenty i willę na Lazurowym Wybrzeżu, nie licząc oczywiście podróży po całym świecie. Można by snuć pesymistyczne przewidywania na temat przyszłości tego związku, jako idylli krótkotrwałej, która szybko zakończy się według wierszyka Boya: "Lecz tymczasem mu wychudło, bo już była stare
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego