Typ tekstu: Książka
Autor: Jurgielewiczowa Irena
Tytuł: Ten obcy
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1961
kłótliwie. - Na przykład, że Pestka
ma ładny nos. Ale oczy?... roześmiał się z pogardą. - Takie same jak u każdego!
Rozmowa o urodzie Pestki trwałaby może jeszcze dłużej, gdyby nie to, że dotarli
właśnie do domku, w którym mieszkała Ula. Przed domem stała rozklekotana dekawka
doktora Zalewskiego. Chłopcy, jak zawsze, obejrzeli ją ze wszystkich stron,
dzieląc się fachowymi uwagami o stanie jej motoru i karoserii. Kiedy już nic
więcej nie było na ten temat do powiedzenia, Julek zbliżył się do drzwi i gwizdnął
cicho - dużo ciszej niż pod domem Pestki ; doktor Zalewski nie był człowiekiem,
z którym można sobie pozwalać.
- Zaraz przyjdzie do ciebie
kłótliwie. - Na przykład, że Pestka <br>ma ładny nos. Ale oczy?... roześmiał się z pogardą. - Takie same jak u każdego!<br> Rozmowa o urodzie Pestki trwałaby może jeszcze dłużej, gdyby nie to, że dotarli <br>właśnie do domku, w którym mieszkała Ula. Przed domem stała rozklekotana dekawka <br>doktora Zalewskiego. Chłopcy, jak zawsze, obejrzeli ją ze wszystkich stron, <br>dzieląc się fachowymi uwagami o stanie jej motoru i karoserii. Kiedy już nic <br>więcej nie było na ten temat do powiedzenia, Julek zbliżył się do drzwi i gwizdnął <br>cicho - dużo ciszej niż pod domem Pestki ; doktor Zalewski nie był człowiekiem, <br>z którym można sobie pozwalać.<br> - Zaraz przyjdzie do ciebie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego