człowiek żyje coraz dalej od natury, w przestrzeni wypełnionej betonem i asfaltem.<br>Nawet w przydomowym ogródku ubywa zapachów. Krzyżowanie i mutowanie genetyczne kwiatów, krzewów czy drzew owocowych sprawia, że wyglądają imponująco, ale skutkiem ubocznym takich działań jest często utrata naturalnego aromatu. Można więc dziś kupić wielkie i błyszczące, krwiście czerwone jabłka, które pachną jak papier, i uprawiać piwonie czy róże o ogromnych, lecz bezwonnych kwiatach. Dla dobrego samopoczucia używamy np. perfum pokojowych, których zapach, według reklamy, utrzymuje się przez cztery tygodnie, albo odświeżacza powietrza o woni truskawek, malin, jaśminu czy morskich fal.<br>O przemianach w świecie zapachów dowiadujemy się również, czytając