Typ tekstu: Książka
Autor: Breza Tadeusz
Tytuł: Urząd
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1960
swój wywód przedkładał - "Krwi owej nie może być cześć oddawana."
- Krew jest zawsze krwią - odpowiedziałem. - Dla mnie dzisiaj tylko to jedno jest pewne!

Sięgam po torbę plażową i przechodzę do mojego dawnego pokoju. Otwieram walizkę, ale po paru gestach nieruchomieję. Nagle uprzytomniam, sobie, że przecież Maliński może coś wyjaśnić. Mijam jadalnię i zatrzymuję się pod jego drzwiami. Pukam raz i drugi. Buldożek za nimi ujada, ale to wszystko. Kieruję się do kuchni, żeby się dowiedzieć, kiedy Maliński wróci. W kuchni - cameriera. Pytam:
- A pan Maliński kiedy będzie w domu? - Jest w szpitalu.
- A cóż to - powiadam - wszyscy od was dzisiaj polecieli
swój wywód przedkładał - "Krwi owej nie może być cześć oddawana."<br>- Krew jest zawsze krwią - odpowiedziałem. - Dla mnie dzisiaj tylko to jedno jest pewne!<br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br>Sięgam po torbę plażową i przechodzę do mojego dawnego pokoju. Otwieram walizkę, ale po paru gestach nieruchomieję. Nagle uprzytomniam, sobie, że przecież Maliński może coś wyjaśnić. Mijam jadalnię i zatrzymuję się pod jego drzwiami. Pukam raz i drugi. Buldożek za nimi ujada, ale to wszystko. Kieruję się do kuchni, żeby się dowiedzieć, kiedy Maliński wróci. W kuchni - cameriera. Pytam:<br>- A pan Maliński kiedy będzie w domu? - Jest w szpitalu.<br>- A cóż to - powiadam - wszyscy od was dzisiaj polecieli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego