Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
jajeczko dla pana na śniadanko,
co?
- Nie mów pan teraz o tym z łaski swojej, bo ciut głodny jestem -
żałośnie odparł bosman ku uciesze Tomka.
- Jeżeli ma pan ochotę na jajecznicę, to mógłbym panu polecić jajo
strusia madagarskiego - ciągnął dalej równie rozbawiony Bentley. - Jego
"jajeczko" bowiem jest znacznie większe od jaja emu.
- To już chyba niemożliwe - zaprzeczył bosman, oblizując się na samą
myśl o smacznej jajecznicy.
- Zapewniam pana, że zostało to naukowo stwierdzone, chociaż strusie
madagaskarskie dawno już wymarły. Pojemność jednego ich jaja wynosiła
prawie dziewięć litrów, co równało się sześciu jajom strusia
afrykańskiego, siedemnastu jajom emu lub stu czterdziestu ośmiu
jajeczko dla pana na śniadanko,<br>co?<br> - Nie mów pan teraz o tym z łaski swojej, bo ciut głodny jestem -<br>żałośnie odparł bosman ku uciesze Tomka.<br> - Jeżeli ma pan ochotę na jajecznicę, to mógłbym panu polecić jajo<br>strusia madagarskiego - ciągnął dalej równie rozbawiony Bentley. - Jego<br>"jajeczko" bowiem jest znacznie większe od jaja emu.<br> - To już chyba niemożliwe - zaprzeczył bosman, oblizując się na samą<br>myśl o smacznej jajecznicy.<br> - Zapewniam pana, że zostało to naukowo stwierdzone, chociaż strusie<br>madagaskarskie dawno już wymarły. Pojemność jednego ich jaja wynosiła<br>prawie dziewięć litrów, co równało się sześciu jajom strusia<br>afrykańskiego, siedemnastu jajom emu lub stu czterdziestu ośmiu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego