Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowy i zebranie pracowników Philipsa w Pile
Rok powstania: 2001
piwo, Chłopcy, idźcie trochę...Parę metrów dalej...
Ale naprawdę...
...I słuchają, wiesz?
Ale my naprawdę...
Co im ławka przeszkadza? W jedną, w drugą...No przecież ja tam...Po co?
Ale my naprawdę...My...nic nie robiliśmy tej pani, nie? Ale wiesz, ona...Ty, no jajkami. W piłkę gramy, a ona jajkami w nas

jej poradzić. I jest ten policjant. I przyjeżdżał...

U nas to samo.

Nieraz nie mogła przez cztery godziny wyjść, nie. Dzwoniła po syna.
Tak...
Dawali czadu?
Tak, kurde...Silikonem drzwi wkoło...

Czym?
Silikonem!
O Jezu!
Skleili dookoła?
To już naprawdę...
Nie miała szans wyjść. Jak jej wieczorem to
piwo, &lt;q&gt;Chłopcy, idźcie trochę...Parę metrów dalej...&lt;/q&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale naprawdę...&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;...I słuchają, wiesz?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale my naprawdę...&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;&lt;unclear&gt;Co im ławka przeszkadza?&lt;/unclear&gt; W jedną, w drugą...No przecież ja tam...Po co?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale my naprawdę...My...nic nie robiliśmy tej pani, nie? Ale wiesz, ona...Ty, no jajkami. W piłkę gramy, a ona jajkami w nas &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;gap&gt; jej poradzić. I jest ten policjant. I przyjeżdżał...&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;&lt;gap&gt; &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;vocal desc="laugh"&gt; U nas to samo.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nieraz nie mogła przez cztery godziny wyjść, nie. Dzwoniła po syna.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Tak...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Dawali czadu?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tak, kurde...Silikonem drzwi wkoło...&lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Czym?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Silikonem!&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;O Jezu!&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Skleili dookoła? &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;To już naprawdę...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie miała szans wyjść. Jak jej wieczorem to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego