Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
Stradomiu w Krakowie. Zupełnie nie wiem, czemu ich bronisz, chyba się nie zakochałeś w Żydówce? Jak mama Magdy jest z domu?
Nie wiedziałem i nigdy mnie to nie interesowało. Magda była śliczną blondynką o niebieskich oczach. A ja dopiero w tym momencie sobie uświadomiłem, że to kto ma jakie pochodzenie, jak była czyja matka z domu - może mieć dla kogokolwiek znaczenie.
- Mój dziadek był rodowitym Niemcem. A jak wiesz, ojciec nie był faszystą ani antysemitą - choć być może z pochodzenia powinien. Za to siedział w dwóch niemieckich obozach pracy. A ty, rodowita Polka... A tak, przy okazji - czy to, że ci tam
Stradomiu w Krakowie. Zupełnie nie wiem, czemu ich bronisz, chyba się nie zakochałeś w Żydówce? Jak mama Magdy jest z domu?<br>Nie wiedziałem i nigdy mnie to nie interesowało. Magda była śliczną blondynką o niebieskich oczach. A ja dopiero w tym momencie sobie uświadomiłem, że to kto ma jakie pochodzenie, jak była czyja matka z domu - może mieć dla kogokolwiek znaczenie.<br>- Mój dziadek był rodowitym Niemcem. A jak wiesz, ojciec nie był faszystą ani antysemitą - choć być może z pochodzenia powinien. Za to siedział w dwóch niemieckich obozach pracy. A ty, rodowita Polka... A tak, przy okazji - czy to, że ci tam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego