Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
życiowej przeznaczona jest na znalezienie partnera seksualnego. Tak, jakby demon seksu, tkwiący w każdym z nas i mniej lub bardziej kontrolowany, u nimfomanki hulał nie skrępowany niczym.
- To jest tak, że kiedy wchodzę do sklepu, nie widzę mężczyzn i kobiet, klientów i sprzedawców. Szukam najatrakcyjniejszego faceta i myślę o tym, jak byłoby nam w łóżku - dodaje Karolina. - To jest silniejsze ode mnie, uruchamia się zupełnie niezależnie i nie jestem w stanie nad tym panować. Po prostu nagle w głowie zapalają mi się czerwone światełka, między udami robi mi się wilgotno i myślę tylko o tym, by jak najszybciej poczuć na sobie czyjeś
życiowej przeznaczona jest na znalezienie partnera seksualnego. Tak, jakby demon seksu, tkwiący w każdym z nas i mniej lub bardziej kontrolowany, u nimfomanki hulał nie skrępowany niczym.<br>- To jest tak, że kiedy wchodzę do sklepu, nie widzę mężczyzn i kobiet, klientów i sprzedawców. Szukam najatrakcyjniejszego faceta i myślę o tym, jak byłoby nam w łóżku - dodaje Karolina. - To jest silniejsze ode mnie, uruchamia się zupełnie niezależnie i nie jestem w stanie nad tym panować. Po prostu nagle w głowie zapalają mi się czerwone światełka, między udami robi mi się wilgotno i myślę tylko o tym, by jak najszybciej poczuć na sobie czyjeś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego