Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Prudnicki
Nr: 10.20 (42)
Miejsce wydania: Prudnik
Rok: 2004
aby funkcjonować w normalny sposób - powiedział do zaproszonych gości Andrzej Mićka.

Rozmowa z Siergiejem Simonienko, repatriantem z Kazachstanu.
- Proszę powiedzieć jak się pan czuje w tym wyjątkowym momencie?
- Świetnie. Cieszę się, że otrzymałem dokumenty potwierdzające to, że jestem Polakiem. To wspaniała chwila w moim życiu, mam w końcu obywatelstwo.
- A jak długo starał się pan o przyjazd do Polski?
- W 2001 roku złożyłem stosowne dokumenty w Kazachstanie, które powędrowały do Warszawy, więc trwało to trzy lata.
- Aż w końcu nastąpił szczęśliwy moment, było to duże zaskoczenie?
- Było to pewnego rodzaju zaskoczeniem, choć liczyłem, że ten moment wreszcie nastąpi. W sumie trzy lata
aby funkcjonować w normalny sposób - powiedział do zaproszonych gości Andrzej Mićka.<br><br>&lt;div1 type="convers"&gt;&lt;tit&gt;Rozmowa z Siergiejem Simonienko, repatriantem z Kazachstanu.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Proszę powiedzieć jak się pan czuje w tym wyjątkowym momencie?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Świetnie. Cieszę się, że otrzymałem dokumenty potwierdzające to, że jestem Polakiem. To wspaniała chwila w moim życiu, mam w końcu obywatelstwo.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- A jak długo starał się pan o przyjazd do Polski?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- W 2001 roku złożyłem stosowne dokumenty w Kazachstanie, które powędrowały do Warszawy, więc trwało to trzy lata. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Aż w końcu nastąpił szczęśliwy moment, było to duże zaskoczenie?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Było to pewnego rodzaju zaskoczeniem, choć liczyłem, że ten moment wreszcie nastąpi. W sumie trzy lata
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego