Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
rozumiesz? Tylko... - uśmiechnął
się chytrze - tylko trzeba się umieć na tym poznać!


Wyszłam z salonu dziwnie oszołomiona, przygnębiona i zarazem
podniecona. To, czego dowiedziałam się od Jana, napełniło
mnie jednocześnie ciekawością i strachem.

Każda rzecz mogła więc nie być tym, za co się
ją dotychczas miało.

I każda rzecz była jak gdyby podwójna. A raczej była
rzecz i jej imitacja...

I nigdy przecież nie wiadomo, z czym się ma do czynienia.
Z rzeczą prawdziwą czy nieprawdziwą? Nie można tego
rozróżnić, chyba że się ma na to jakieś magiczne
sposoby jak Jan!

A jeżeli nie można, to chyba jest wszystko jedno?!

Nie, nie
rozumiesz? Tylko... - uśmiechnął <br>się chytrze - tylko trzeba się umieć na tym poznać! <br><br><br>Wyszłam z salonu dziwnie oszołomiona, przygnębiona i zarazem <br>podniecona. To, czego dowiedziałam się od Jana, napełniło <br>mnie jednocześnie ciekawością i strachem. <br><br>Każda rzecz mogła więc nie być tym, za co się <br>ją dotychczas miało. <br><br>I każda rzecz była jak gdyby podwójna. A raczej była <br>rzecz i jej imitacja... <br><br>I nigdy przecież nie wiadomo, z czym się ma do czynienia. <br>Z rzeczą prawdziwą czy nieprawdziwą? Nie można tego <br>rozróżnić, chyba że się ma na to jakieś magiczne <br>sposoby jak Jan! <br><br>A jeżeli nie można, to chyba jest wszystko jedno?! <br><br>Nie, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego