Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
tego nie zrobiłyśmy. To doprawdy
wstyd, że pozwoliłyśmy ci mordować się tak długo
samej!

Adela patrzyła na nią osłupiała.

- W jakim stowarzyszeniu?! - zapytała.

- My należymy teraz wszystkie do jednego stowarzyszenia - objaśniła
tym samym uroczystym tonem Anielcia. - To stowarzyszenie
nazywa się Liga Przyjaźni!

A potem dodała jeszcze, dziwnie płynnie i potoczyście,
jak gdyby czytała z książki:

- Wszyscy, którzy należą do Ligi Przyjaźni, odnoszą
się do każdego człowieka jak do przyjaciela. Jedynie bowiem
wtedy może zapanować nowy ustrój, gdy wszyscy ludzie poczują
się przyjaciółmi!

- O Boże! - jęknęła tylko Adela i usiadła
zgnębiona na ławce.

"Nowy ustrój" w ustach tej ogłupiałej i złośliwej
gęsi! Nie
tego nie zrobiłyśmy. To doprawdy <br>wstyd, że pozwoliłyśmy ci mordować się tak długo <br>samej! <br><br>Adela patrzyła na nią osłupiała. <br><br>- W jakim stowarzyszeniu?! - zapytała. <br><br>- My należymy teraz wszystkie do jednego stowarzyszenia - objaśniła <br>tym samym uroczystym tonem Anielcia. - To stowarzyszenie <br>nazywa się Liga Przyjaźni! <br><br>A potem dodała jeszcze, dziwnie płynnie i potoczyście, <br>jak gdyby czytała z książki: <br><br>- Wszyscy, którzy należą do Ligi Przyjaźni, odnoszą <br>się do każdego człowieka jak do przyjaciela. Jedynie bowiem <br>wtedy może zapanować nowy ustrój, gdy wszyscy ludzie poczują <br>się przyjaciółmi! <br><br>- O Boże! - jęknęła tylko Adela i usiadła <br>zgnębiona na ławce. <br><br>"Nowy ustrój" w ustach tej ogłupiałej i złośliwej <br>gęsi! Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego