Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
przytula się do mnie.

Usnęłam.



11."Hop! Moja duża córeczka!"

W jakiś dziwny i niewytłumaczalny sposób Jasia stała
się teraz częścią mojej mamy. Wystarczyło wetknąć
nos w mięciutką wełnę jej włóczkowego kaftaniczka,
żeby to poczuć. Nie tylko dlatego, że kaftaniczek był
z tej samej włóczki co sweter mamy, ale że jak gdyby - pachniał
mamą. I kiedy w pierwszych dniach po jej wyjeździe
przytulałam Jasię do siebie, to natychmiast topniały
we mnie wszystkie dane matce przyrzeczenia. Coś poczynało
dławić mnie w gardle i uciekałam prędko do
kąpielowego pokoju, żeby nikt nie widział tego, co zaraz
nastąpi. Ani ojciec, który "będzie się jeszcze
więcej
przytula się do mnie. <br><br>Usnęłam. <br><br><br><br>11.&lt;tit&gt;"Hop! Moja duża córeczka!"&lt;/&gt;<br><br>W jakiś dziwny i niewytłumaczalny sposób Jasia stała <br>się teraz częścią mojej mamy. Wystarczyło wetknąć <br>nos w mięciutką wełnę jej włóczkowego kaftaniczka, <br>żeby to poczuć. Nie tylko dlatego, że kaftaniczek był <br>z tej samej włóczki co sweter mamy, ale że jak gdyby - pachniał <br>mamą. I kiedy w pierwszych dniach po jej wyjeździe <br>przytulałam Jasię do siebie, to natychmiast topniały <br>we mnie wszystkie dane matce przyrzeczenia. Coś poczynało <br>dławić mnie w gardle i uciekałam prędko do <br>kąpielowego pokoju, żeby nikt nie widział tego, co zaraz <br>nastąpi. Ani ojciec, który "będzie się jeszcze <br>więcej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego