Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
Zajrzał raz do kantorku w porze obiadowej i wyszedł, bo było dużo osób.
Spróbował po fajerancie, ale kantorek był pusty. Usiadł więc na taborku przy drzwiach i czekał - może jednak Sumczak przyjdzie.
Pokój był od dawna nie wietrzony i zaniedbany. Zaduch, podłoga brudna, niedopałków pełno na stole... Szuflady puste, pootwierane, jak gdyby ktoś tu spakował się i wyniósł. Przedsiębiorstwo podobno kuleje. Nie ma Iwana, nie ma Udałka, może nie będzie : Sumczaka. Trzeba się pośpieszyć, póki on jest.
Z pokoju naprzeciwko, gdzie był warsztat rymarski, dochodziły słowa rozmowy. Szczęsny z początku nie uważał, ale gdy poznał głosy, zaczął się wsłuchiwać. Dwóch tam rozmawiało
Zajrzał raz do kantorku w porze obiadowej i wyszedł, bo było dużo osób.<br>Spróbował po fajerancie, ale kantorek był pusty. Usiadł więc na taborku przy drzwiach i czekał - może jednak Sumczak przyjdzie.<br>Pokój był od dawna nie wietrzony i zaniedbany. Zaduch, podłoga brudna, niedopałków pełno na stole... Szuflady puste, pootwierane, jak gdyby ktoś tu spakował się i wyniósł. Przedsiębiorstwo podobno kuleje. Nie ma Iwana, nie ma Udałka, może nie będzie : Sumczaka. Trzeba się pośpieszyć, póki on jest.<br>Z pokoju naprzeciwko, gdzie był warsztat rymarski, dochodziły &lt;page nr=115&gt; słowa rozmowy. Szczęsny z początku nie uważał, ale gdy poznał głosy, zaczął się wsłuchiwać. Dwóch tam rozmawiało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego