nagrywa. Każde wezwanie...<br>- Gówno! Gliniarze nie dostają takich nagród, ale każdy dyżurny ma jakiegoś szwagra, kumpla... Nie zamierzam ryzykować. - Powoli się uspokajał, czerpiąc otuchę i wiarę z własnych argumentów. - To za duża forsa. Wystarczy, że ktoś zgubi nagranie, skasuje niby przypadkiem... A benzyniarze też się nie będą pchali z nagrodą, jak już Drzymalskiego złapią. Skorzystają z byle pretekstu, głowę daję.<br><gap reason="sampling"><br>Kiernacki zdążył się poderwać. I od razu grzmotnął o stół, pchnięty z tyłu przez pędzącego kierowcę. Żołnierz przebiegł po stercie krzeseł i ciał, skoczył w drzwi i przepadł w ciemności.<br>Elegant strzelić już nie zdążył. Baśka uderzyła tym razem oburącz, poziomo, jeszcze