Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
Zupełnie cię nie pojmuję... naprawdę szkoda... Zapisz sobie mój numer telefonu... przemyśl sprawę... Nie muszę ci chyba przypominać, że nie będzie wolnej Polski bez wolnych mediów... Nie wolno się biernie przyglądać historii, trzeba ją robić... W porządku. Nie będzie wolnej Polski bez mądrej, wolnej szkoły...
A pod koniec zeszłego roku, jak już nie mogłem wytrzymać z Pytlakowskim i jak z pieniędzmi robiło się coraz bardziej krucho, pomyślałem, zadzwonię... Radio Jacusia zrobiło się bardzo, oj, bardzo popularne... no, udało mu się... - Stary, jak się cieszę, że cię słyszę - powiedział. - Słuchaj, będzie kłopot... nie masz doświadczenia medialnego... teraz u nas, żeby się załapać, to
Zupełnie cię nie pojmuję... naprawdę szkoda... Zapisz sobie mój numer telefonu... przemyśl sprawę... Nie muszę ci chyba przypominać, że nie będzie wolnej Polski bez wolnych mediów... Nie wolno się biernie przyglądać historii, trzeba ją robić... W porządku. Nie będzie wolnej Polski bez mądrej, wolnej szkoły...<br>A pod koniec zeszłego roku, jak już nie mogłem wytrzymać z Pytlakowskim i jak z pieniędzmi robiło się coraz bardziej krucho, pomyślałem, zadzwonię... Radio Jacusia zrobiło się bardzo, oj, bardzo popularne... no, udało mu się... - Stary, jak się cieszę, że cię słyszę - powiedział. - Słuchaj, będzie kłopot... nie masz doświadczenia medialnego... teraz u nas, żeby się załapać, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego