Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
cóż w końcu jest ważniejsze w publikacji o charakterze historycznym? Większą część książki stanowią dokumenty: wybór publicystyki "Ruchu" (m.in. wspomniana deklaracja "Mijają lata...") i przede wszystkim materiały procesów. Książka jest więc w dużej mierze publikacją źródeł do najnowszej historii Polski. Wydawcy jakby sobie z tego nie zdawali sprawy, odbijając "jak leci". Wystarczy jeden przykład: w tekście aktu oskarżenia przywódców "Ruchu", na s.142 w w. 8 od góry pseudonim jednej osoby odbito na nazwisku innej, całkowicie je unieczytelniając. Jak historyk ma wierzyć tej publikacji? Bo takich przykładów niechlujstwa jest dużo. Jako wydanie dokumentów jest książka o "Ruchu" w znacznej mierze okazją
cóż w końcu jest ważniejsze w publikacji o charakterze historycznym? Większą część książki stanowią dokumenty: wybór publicystyki "Ruchu" (m.in. wspomniana deklaracja "Mijają lata...") i przede wszystkim materiały procesów. Książka jest więc w dużej mierze publikacją źródeł do najnowszej historii Polski. Wydawcy jakby sobie z tego nie zdawali sprawy, odbijając "jak leci". Wystarczy jeden przykład: w tekście <page nr=78> aktu oskarżenia przywódców "Ruchu", na s.142 w w. 8 od góry pseudonim jednej osoby odbito na nazwisku innej, całkowicie je unieczytelniając. Jak historyk ma wierzyć tej publikacji? Bo takich przykładów niechlujstwa jest dużo. Jako wydanie dokumentów jest książka o "Ruchu" w znacznej mierze okazją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego