z rzędu, to się można <vocal desc="laugh"> jakiejś choroby nabawić. <vocal desc="laugh"></><br><who3>On jest miły człowiek.</><br><who2>Co?</><br><who3>Ale to jest miły człowiek, Krzysiek.</><br><who2>Kto? Krzysio? Tak, on tak. <vocal desc="laugh"> Bo z nim da radę wytrzymać.</><br><who3>Tylko że on strasznie dużo od siebie wymaga, a jak od siebie, to i od innych też.</><br><who2>Aha, aha.<pause> Ale jak <orig>żeśmy przyjechali</>. Ja mówię do Waldka, że zobaczysz będzie ci pokazywał salony, zaraz będzie tego. Bo on taki jest. No. Tu będzie drzewko takie, tam będzie drzewko takie, tu będzie <overlap>to, tam będzie tamto.</></> <br><who3><overlap>Tak, tak</>. Mi to cały czas pokazuje.</><br><who2><vocal desc="laugh"> Tu będzie balkon, tu będzie duży taras, tu będzie to