Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Pytano: jeżeli to takie proste i powszechne, to czemu zabrania się sprzedawać nerki Brytyjczykom? Jeśli intencją zakazów jest powstrzymanie rozwoju czarnego rynku, to poniosły one klęskę. Jeśli pozwala się ludziom oddawać nerki obcym z pobudek altruistycznych (w Wielkiej Brytanii prawo dopuszcza taką możliwość), czemu zabraniać za pieniądze? I czy istnieje jakakolwiek etyczna różnica między handlem nerką, co jest przestępstwem, a sprzedażą komórki jajowej, którą w wielu krajach można legalnie handlować?
Prof. Lao w swojej pracy zmaga się z ciągłym brakiem organów, co dzień musi tłumaczyć ciężko chorym, a często znajdującym się na granicy śmierci pacjentom, że jeszcze muszą na przeszczep poczekać
Pytano: jeżeli to takie proste i powszechne, to czemu zabrania się sprzedawać nerki Brytyjczykom? Jeśli intencją zakazów jest powstrzymanie rozwoju czarnego rynku, to poniosły one klęskę. Jeśli pozwala się ludziom oddawać nerki obcym z pobudek altruistycznych (w Wielkiej Brytanii prawo dopuszcza taką możliwość), czemu zabraniać za pieniądze? I czy istnieje jakakolwiek etyczna różnica między handlem nerką, co jest przestępstwem, a sprzedażą komórki jajowej, którą w wielu krajach można legalnie handlować?<br>Prof. Lao w swojej pracy zmaga się z ciągłym brakiem organów, co dzień musi tłumaczyć ciężko chorym, a często znajdującym się na granicy śmierci pacjentom, że jeszcze muszą na przeszczep poczekać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego