suwerenności, ale i bez znacznej części terytorium. Zostało ono w sumie pomniejszone, co się państwom biorącym udział w zwycięskiej koalicji raczej nie zdarza.<br>Starano się wymazać z historycznej pamięci fakt, iż ten sam w końcu co i w latach 1914-1918 Zachód już wówczas uważał za rzecz naturalną, iż obdarzone jakąś tam autonomią Królestwo Polskie powróci w ponowne władanie Kremla. Poszerzone oczywiście o ziemie zaboru pruskiego i austriackiego. I nie tylko zaboru, skoro propagandowa mapa, wydana w roku 1916 przez carskie jeszcze Ministerstwo Spraw Zagranicznych, zachodnie granice Rosji wyznaczała na... Odrze. Figurowało na niej wprawdzie Królestwo Polskie, ale bez określenia jego granic