czy coś takiego.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nie, nie w sensie, że mnie &lt;vocal desc="yyy"&gt; zignorowałaś czy nie poznałaś. Nie, ty po prostu byłaś zajęta konwersacją z koleżankami.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Aha, okey.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;I jak ty...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale następnym razem, jak zauważę panią, to na pewno...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nie powiem, zawsze wtedy kiedy mnie zauważasz, to się kłaniasz, ale po prostu &lt;gap&gt; dyskusji jakiejś takiej, wiesz, prowadziłyście. Byłaś zaabsorbowana rozmową.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;overlap&gt;Aha, okey.&lt;/&gt; Niemożliwe.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Naprawdę.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ja taka gaduła. Teraz na gadułę wyjdę. &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Akurat miałam takie szczęście, że się mijałyśmy i ty byłaś zajęta rozmową.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Aha. No i właśnie tak myślałam sobie, że teraz przez miesiąc będę dzień w dzień jeździć na basen, co mi dobrze zrobi