Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
teczki dokumenty, jak magik królika z cylindra.
- Naturalnie, że w dolarach, płatne na twoje konto w Crédit Lyonnais. Tam ci założyłem, czy dobrze? - Michał kiwnął głową - A o zgodę na wynajęcie wystąpił... Nigdy nie zgadniesz, kto!
- Nie zaskakuj mnie, wiesz że jestem po zawale. A poza tym pewno to łatwe - jakiś konkurent Misiagi, może Tulik?
- W życiu nie zgadniesz. Janiak.
- Jaki Janiak? Pierwszy sekretarz?
- Nie dokładnie. Jego brat. Zamierza urządzić tam schronisko młodzieżowe dla szkolnych wycieczek. Nawet niegłupio pomyślane, bo akurat bez względu na koniunktury wycieczki do Zakopanego będą zawsze przyjeżdżać.
- Ale wycieczki to przecież wszystko zdewastują, zresztą żeby to zaadaptować
teczki dokumenty, jak magik królika z cylindra.<br>- Naturalnie, że w dolarach, płatne na twoje konto w Crédit Lyonnais. Tam ci założyłem, czy dobrze? - Michał kiwnął głową - A o zgodę na wynajęcie wystąpił... Nigdy nie zgadniesz, kto!<br>- Nie zaskakuj mnie, wiesz że jestem po zawale. A poza tym pewno to łatwe - jakiś konkurent Misiagi, może Tulik?<br>- W życiu nie zgadniesz. Janiak.<br>- Jaki Janiak? Pierwszy sekretarz?<br>- Nie dokładnie. Jego brat. Zamierza urządzić tam schronisko młodzieżowe dla szkolnych wycieczek. Nawet niegłupio pomyślane, bo akurat bez względu na koniunktury wycieczki do Zakopanego będą zawsze przyjeżdżać.<br>- Ale wycieczki to przecież wszystko zdewastują, zresztą żeby to zaadaptować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego