Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
się wydaje, w obcym, niezrozumiałym języku. Mógł wyobrazić sobie mnóstwo rzeczy, bawił się w odgadywanie "kto" i "skąd", ostatecznie jednak postanowił zaczekać na syna, który zjawi się tu w końcu tygodnia i z pomocą swoich młodych oczu tudzież zdolności językowych przynajmniej częściowo rozszyfruje treść pocztówki.
Syn powinien przyjechać z Padwy, jakkolwiek przy jego trybie zajęć i częstych rozjazdach może to nastąpić z każdego innego miejsca na ziemi. No i dobrze, byle się nadal regularnie pojawiał. To dzielny chłopak, choć szczerze mówiąc, trochę go rozczarował. Nie chciał przyjąć ojcowskiej propozycji, by zaangażować się w sprawy społeczno-polityczne i zacząć robić karierę w
się wydaje, w obcym, niezrozumiałym języku. Mógł wyobrazić sobie mnóstwo rzeczy, bawił się w odgadywanie "kto" i "skąd", ostatecznie jednak postanowił zaczekać na syna, który zjawi się tu w końcu tygodnia i z pomocą swoich młodych oczu tudzież zdolności językowych przynajmniej częściowo rozszyfruje treść pocztówki.<br> Syn powinien przyjechać z Padwy, jakkolwiek przy jego trybie zajęć i częstych rozjazdach może to nastąpić z każdego innego miejsca na ziemi. No i dobrze, byle się nadal regularnie pojawiał. To dzielny chłopak, choć szczerze mówiąc, trochę go rozczarował. Nie chciał przyjąć ojcowskiej propozycji, by zaangażować się w sprawy społeczno-polityczne i zacząć robić karierę w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego