przez pomyłkę, bo nie zdążyłam jej powiedzieć, więc teraz tym bardziej nie powiem. Zdaje się, że się trochę zdziwił, ale wolę, żeby się zdziwił, niż otruł.<br>- Okazuje się, że wcale by się nie otruł - powiedziała Zosia z pretensją. - Dlaczego Paweł? Nie mogłaś powiedzieć, że napluła Joanna?<br>- Nie wiem, Paweł mi jakoś bardziej pasował.<br>- Mnie nie szkodzi - powiedział Paweł wielkodusznie. - W razie potrzeby mogę robić nawet gorsze rzeczy. Zastanawiam się, dlaczego on ją napadł w moim pokoju. Nie zaczął chyba polować na mnie i nie myślał, że to ja?<br>Nasza myśl oderwała się od dżemu, Thorstena i Białej Glisty i zajęła nową