Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 03.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
clausus dla byłych komunistów i urządzono kilka efektownych procesów, gdyby zwycięzcy historii przeszli przez Aleje Ujazdowskie prowadząc w jasyrze pokonanych - jak tego chciał Jan Walc - to i tak dziesięć lat później jakiś działacz "S" wypowiedziałby przed kolejnymi wyborami do rozczarowanego elektoratu: "A teraz, kurwa, my" i zmiótł ze sceny solidarnościowych jakobinów, bolszewików czy, jak kto woli, maccartystów. Z pewnością my nie mielibyśmy 2 tys. km autostrad. Krasnodębski nie miałby lepszych argumentów w rozmowie z Jürgenem Habermasem, a Rokita ze Schröderem, a i Bush nie patrzyłby wiele łaskawiej na postulat zniesienia wiz dla Polaków.
Harvardzka część "Demokracji peryferii" świeci po oczach feerią
clausus&lt;/&gt; dla byłych komunistów i urządzono kilka efektownych procesów, gdyby zwycięzcy historii przeszli przez Aleje Ujazdowskie prowadząc w jasyrze pokonanych - jak tego chciał Jan Walc - to i tak dziesięć lat później jakiś działacz "S" wypowiedziałby przed kolejnymi wyborami do rozczarowanego elektoratu: "A teraz, kurwa, my" i zmiótł ze sceny solidarnościowych jakobinów, bolszewików czy, jak kto woli, maccartystów. Z pewnością my nie mielibyśmy 2 tys. km autostrad. Krasnodębski nie miałby lepszych argumentów w rozmowie z Jürgenem Habermasem, a Rokita ze Schröderem, a i Bush nie patrzyłby wiele łaskawiej na postulat zniesienia wiz dla Polaków.<br>Harvardzka część "Demokracji peryferii" świeci po oczach feerią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego