Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
do piecyka.
- Tym razem byłeś oczekiwany, mój panie. "Piękna dziewczyna chodziła z kąta w kąt zaciskając drobne, kształtne pięści. Ruchy jej zdradzały niepokój, z oczu patrzyło zatroskanie jakoweś... "
Zamieszała w rondelku. Ogień paleniska łypał na nią przez szparę fajerki, twarz w jego pełganiu mieniła się ironią i zamyśleniem.

- No tak, jakoweś... Ale ja kupę spraw przez ten czas° załatwiłem. Najpierw z młodzieżą, potem z literaturą...
- Jedz - przerwała podsuwając zupę - możesz przy tym mówić.
Szczęsny siadł na pieńku i z rondelkiem na kolanach począł składać sprawozdanie. Najważniejsze, że dostał od Olejni czaka nowy adres. Mają się przeprowadzić nad jezioro Łuba pod Włocławkiem
do piecyka.<br>- Tym razem byłeś oczekiwany, mój panie. "Piękna dziewczyna chodziła z kąta w kąt zaciskając drobne, kształtne pięści. Ruchy jej zdradzały niepokój, z oczu patrzyło zatroskanie jakoweś... "<br>Zamieszała w rondelku. Ogień paleniska łypał na nią przez szparę fajerki, twarz w jego pełganiu mieniła się ironią i zamyśleniem.<br>&lt;page nr=345&gt; <br>- No tak, jakoweś... Ale ja kupę spraw przez ten czas° załatwiłem. Najpierw z młodzieżą, potem z literaturą...<br>- Jedz - przerwała podsuwając zupę - możesz przy tym mówić.<br>Szczęsny siadł na pieńku i z rondelkiem na kolanach począł składać sprawozdanie. Najważniejsze, że dostał od Olejni czaka nowy adres. Mają się przeprowadzić nad jezioro Łuba pod Włocławkiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego