Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
wygniłych ramach jak widmowe portrety prababek tej bezpańskiej dzielnicy, gdzie prostytucja jest godnością dziedziczną, jak gdzie indziej tytuł rodowy lub stanowisko notariusza.
Okno jest obrazem, przybitym na martwym, kamiennym prostokącie szarej ściany dnia. Są okna martwe natury, dziwne, mozolne kompozycje zapoznanego artysty-przypadku, sklecone w rogu przygodnej kotary, zapomnianego wazonu, jaskrawego cynobru dojrzewających na parapecie pomidorów. Są okna-portrety, okna-wnętrza, okna-naiwne podmiejskie sielanki a la celnik Rousseau, nie odkryte, nie ocenione, niczyje .
Kiedy pociąg, wjeżdżający wieczorem do miasta, mija uszeregowane po obu stronach toru domy z oświetlonymi nieregularnie, tu i tam, na różnych wysokościach kwadratami okien, okno jest wówczas
wygniłych ramach jak widmowe portrety prababek tej bezpańskiej dzielnicy, gdzie prostytucja jest godnością dziedziczną, jak gdzie indziej tytuł rodowy lub stanowisko notariusza.<br>Okno jest obrazem, przybitym na martwym, kamiennym prostokącie szarej ściany dnia. Są okna martwe natury, dziwne, mozolne kompozycje zapoznanego artysty-przypadku, sklecone w rogu przygodnej kotary, zapomnianego wazonu, jaskrawego cynobru dojrzewających na parapecie pomidorów. Są okna-portrety, okna-wnętrza, okna-naiwne podmiejskie sielanki a la celnik Rousseau, nie odkryte, nie ocenione, niczyje &lt;page nr=18&gt;.<br>Kiedy pociąg, wjeżdżający wieczorem do miasta, mija uszeregowane po obu stronach toru domy z oświetlonymi nieregularnie, tu i tam, na różnych wysokościach kwadratami okien, okno jest wówczas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego