poprawiła się za V-ej Republiki, i jest to oczywiście poważny<br><br><page nr=96> argument na rzecz obecnego ustroju. Tak samo polepszyła się gospodarka kredytowa i budżetowa Francji (ale nie podatkowa) od czasu reform Pinaya, i to znowuż uzasadnia, w pewnym stopniu, teorie głoszone przez obecnego prezydenta Republiki. Natomiast przebieg wypadków we Włoszech jaskrawo potwierdza, jak trudno utrzymać i prowadzić odpowiednią politykę gospodarczą przy rządach słabych, partyjnych, zależnych od omnipotencji parlamentu, od niewyrobionej opinii. Dobra gospodarka budżetowa i kredytowa wzmacnia rządy, inflacja i defiryty zawsze rząd podminowują. Nie wierzę, by obecny reżym Franco się długo po jego śmierci utrzymał, ale o ile gospodarka państwowa