Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, m.in. właśnie dlatego, że łącznikiem z ministerstwem był sprawny i otwarty dla wszystkich Anklewicz.<br><br>Na temat obecnego szefa doradców premiera odbyłam kilkanaście rozmów z ludźmi z różnych obozów politycznych. Jednostajność opinii stawała się wręcz nużąca - kompetentny, sprawny, bardzo zdolny, lojalny. Piotr Niemczyk uzupełniał: Zawsze jasno mówił, o co mu chodzi, co jest rzadkie w tym resorcie. Różnice pojawiały się, gdy przychodziło do ocen, czy premier popełnił błąd, powierzając mu stanowisko szefa zespołu doradców. Przeważały opinie, że jest to jednak błąd. I to nie tylko dlatego, że Anklewicz jest byłym esbekiem, a więc nie powinien wychodzić