i to symbolu - nieszczęścia. W jednym z wcześniejszych polskich tekstów prozatorskich, w których pojawia się wzmianka o kolei, w Placówce Bolesława Prusa, nasyp, wraz z trzema stertami ziemi, będącymi przygotowaniem do budowy jego dalszej części, przypomina Ślimakowi palec wskazujący trzy mogiły - jest to zresztą jeden z właściwych dla Prusa momentów jasnowidzenia jego bohaterów. Ze śmiercią pociąg jest zresztą wówczas kojarzony permanentnie, by wspomnieć tylko Annę Kareninę czy Bestię ludzką. Finał tej ostatniej powieści akcentuje przy tym to, co tu dla mnie najbardziej frapujące: pęd jazdy. Pozbawiony maszynistów pociąg, pełen ludzi, zmierzający ku niewątpliwej katastrofie, to oczywista metafora nowoczesnego świata. Świata, w