Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
atmosfery".
Zaraz po udanym starcie U-2B nr 56-6693 dziarsko nabierał konieczną do wykonania zadania wysokość lotu. Maszyna szybko szła w górę z silnym jak zawsze przyśpieszeniem. Umieszczony centralnie wysokościomierz mijał coraz to nowe cyfry. Ziemia powoli traciła na ostrości rysunku. Stąd, z góry, wszystko na dole początkowo było jasnożółte, piaskowe, potem nabrało odcienia bursztynowego. Po niecałej godzinie zostawił z lewej za sobą leżący nad okrągłym jeziorem Van Gölii duży węzeł kolejowo-drogowy Van i chcąc nie chcąc wszedł w rozległy, zakrywający aż pół Morza Kaspijskiego, groźny, burzowy niż. Czarna Dama, uporczywie osiągając coraz większą wysokość, przedarła się wreszcie przez
atmosfery".<br>Zaraz po udanym starcie U-2B nr 56-6693 dziarsko nabierał konieczną do wykonania zadania wysokość lotu. Maszyna szybko szła w górę z silnym jak zawsze przyśpieszeniem. Umieszczony centralnie wysokościomierz mijał coraz to nowe cyfry. Ziemia powoli traciła na ostrości rysunku. Stąd, z góry, wszystko na dole początkowo było jasnożółte, piaskowe, potem nabrało odcienia bursztynowego. Po niecałej godzinie zostawił z lewej za sobą leżący nad okrągłym jeziorem Van Gölii duży węzeł kolejowo-drogowy Van i chcąc nie chcąc wszedł w rozległy, zakrywający aż pół Morza Kaspijskiego, groźny, burzowy niż. Czarna Dama, uporczywie osiągając coraz większą wysokość, przedarła się wreszcie przez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego