Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Wiersze
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1958-1975
krzyżem, wpadają w drętwotę;
Czy jeszcze skrzydłom przyjazne powietrze,
Czy raczej dzioby wbić w ziemię jak miecze?

Nasz ptak tu spocznie. I kiedy przeminie
Czas nasz oddzielny - jak dwie złomu skrzynie,
Pośród przeszłości złocistych pamiątek
Niech leży ptaka zbutwiałego szczątek,
Aż w miękkim wapniu swój szkielet roztopi
W epok umarłych jaszczurczy hieroglif.

Takie są dzieje. I taka jest księga
Wzgórz wirujących w sennych czasokręgach,
Wąwozów zmiennych, które noc rozwiera,
A dzień znów grąży w kopalnianych erach.
Takie są dzieje na nasze nadzieje,
Nim kropla spadnie, zanim wiatr przewieje...

zima 1964

Nie było lata
(1969)




* * *
Nie było lata. Jesień szła od wiosny
krzyżem, wpadają w drętwotę;<br>Czy jeszcze skrzydłom przyjazne powietrze,<br>Czy raczej dzioby wbić w ziemię jak miecze?<br><br>Nasz ptak tu spocznie. I kiedy przeminie<br>Czas nasz oddzielny - jak dwie złomu skrzynie,<br>Pośród przeszłości złocistych pamiątek<br>Niech leży ptaka zbutwiałego szczątek,<br>Aż w miękkim wapniu swój szkielet roztopi<br>W epok umarłych jaszczurczy hieroglif.<br><br>Takie są dzieje. I taka jest księga<br>Wzgórz wirujących w sennych czasokręgach,<br>Wąwozów zmiennych, które noc rozwiera,<br>A dzień znów grąży w kopalnianych erach.<br>Takie są dzieje na nasze nadzieje,<br>Nim kropla spadnie, zanim wiatr przewieje...<br><br>zima 1964&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Nie było lata<br>(1969)&lt;/&gt;<br><br><br><br><br>* * *<br>Nie było lata. Jesień szła od wiosny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego