Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
seria wizyt u psychoterapeuty uczyniłaby z niej kogoś zupełnie innego. Z łagodnymi rysami, uśmiechniętą. Nie ma jednak czasu na taką terapię. Nikt z nas nie ma już czasu.
- Jak się ludźmi nie wstrząśnie, jak się ich nie nastraszy, to naprawdę niczego nie pojmą. I radzę panu - w jej głosie brzmi jawna pogróżka - wziąć to pod uwagę.
- Dobrze, ale czy nie skuteczniejsze byłoby pokazanie chwały Bożej, namówienie ludzi, żeby z radością wybrali ciężką drogę, jakieś wyrzeczenia, żeby chwaląc Boga za naszego papieża, podjęli trud jakiejś... no nie wiem, wstrzemięźliwości, czystości...
- Panie Andrzeju - uśmiecha się z politowaniem, co pogłębia bruzdę na jej twarzy
seria wizyt u psychoterapeuty uczyniłaby z niej kogoś zupełnie innego. Z łagodnymi rysami, uśmiechniętą. Nie ma jednak czasu na taką terapię. Nikt z nas nie ma już czasu.<br>- Jak się ludźmi nie wstrząśnie, jak się ich nie nastraszy, to naprawdę niczego nie pojmą. I radzę panu - w jej głosie brzmi jawna pogróżka - wziąć to pod uwagę.<br>- Dobrze, ale czy nie skuteczniejsze byłoby pokazanie chwały Bożej, namówienie ludzi, żeby z radością wybrali ciężką drogę, jakieś wyrzeczenia, żeby chwaląc Boga za naszego papieża, podjęli trud jakiejś... no nie wiem, wstrzemięźliwości, czystości...<br>- Panie Andrzeju - uśmiecha się z politowaniem, co pogłębia bruzdę na jej twarzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego