Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
fakturę zakupu. Nie widniało jednak na niej nazwisko Kowalskiego, lecz "przerabiacza", którego zadaniem było zdobycie dowodu rejestracyjnego na ciężarówkę. To on opłacał diagnostę (który za każde zaświadczenie żądał od 800 do 2 tys. zł) i rzeczoznawców. Sam za przeróbkę otrzymywał od 2 do 5 proc. wartości samochodu.

- Fałszerstwo stało się jawne z chwilą, gdy okazało się, że pan Kowalski zapłacił za samochód osobowy i odebrał go z salonu tydzień lub dwa po tym, jak w dokumentach zapisano, że auto jest ciężarówką -dodaje nadkomisarz R. - W ten sposób mogliśmy udowodnić, że wszystkie przeróbki wykonywane były wyłącznie na papierze.

Na papierze również odbywała
fakturę zakupu. Nie widniało jednak na niej nazwisko Kowalskiego, lecz "przerabiacza", którego zadaniem było zdobycie dowodu rejestracyjnego na ciężarówkę. To on opłacał diagnostę (który za każde zaświadczenie żądał od 800 do 2 tys. zł) i rzeczoznawców. Sam za przeróbkę otrzymywał od 2 do 5 proc. wartości samochodu.<br><br>- Fałszerstwo stało się jawne z chwilą, gdy okazało się, że pan Kowalski zapłacił za samochód osobowy i odebrał go z salonu tydzień lub dwa po tym, jak w dokumentach zapisano, że auto jest ciężarówką -dodaje nadkomisarz R. - W ten sposób mogliśmy udowodnić, że wszystkie przeróbki wykonywane były wyłącznie na papierze.<br><br>Na papierze również odbywała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego