Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 06.11
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
Zdążył nawet podpalić płyn, ale płomień nie wybuchnął z całą siłą. Zdążyły się spalić dwa bambusowe fotele i osmaliła się ściana. - To pomieszczenie było zamknięte i widocznie ogień "zdusił się" - dowiedzieliśmy się od kobiety, która nie chciała nam podać swojego nazwiska. Ekipa policji badała wnętrze dyskoteki od wtorkowego południa. W jaworskiej policji nie chciano nam powiedzieć, co ustalono. Wiemy jedynie, że sprawa została przekazana do prokuratury. - Ktoś wrzucił ten kanister w nocy, w czasie burzy. Rano, ciecz zauważyła księgowa i powiadomiła właścicieli - mówiła kobieta i dodała coś o "jaworskich mafiach", które zajmują się między innymi rozbijaniem neonów przy dyskotece. Mimo wszystko
Zdążył nawet podpalić płyn, ale płomień nie wybuchnął z całą siłą. Zdążyły się spalić dwa bambusowe fotele i osmaliła się ściana. - To pomieszczenie było zamknięte i widocznie ogień "zdusił się" - dowiedzieliśmy się od kobiety, która nie chciała nam podać swojego nazwiska. Ekipa policji badała wnętrze dyskoteki od wtorkowego południa. W jaworskiej policji nie chciano nam powiedzieć, co ustalono. Wiemy jedynie, że sprawa została przekazana do prokuratury. - Ktoś wrzucił ten kanister w nocy, w czasie burzy. Rano, ciecz zauważyła księgowa i powiadomiła właścicieli - mówiła kobieta i dodała coś o "jaworskich mafiach", które zajmują się między innymi rozbijaniem neonów przy dyskotece. Mimo wszystko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego