Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
najdziwniejsze dziecko spośród dzieci. Popatrzył na siedem świec palących się na stole, potem spojrzał przez okno: mgła i czerwone liście. -Słyszysz - zapytał - jak gra trąbka To samochód. Wiatr zawodził jakąś piosenkę, przylatywał i odlatywał, zza chmur ukazało się wysokie, jesienne, chłodne niebo, w pobliżu zaś domu Widmara, na skrzyżowaniu ulic, jawory i klony paliły się umierającym blaskiem. Stary Widmar wybiegł na ganek bez czapki. Wydało mu się, że ktoś zapukał, z początku do okna, a potem do drzwi, lecz nikogo nie było. Wiatr rzucił mu w twarz kupą iskrzących się; liści. Widmar zaczął wymachiwać pięścią: - Przecież nie mam już czasu czekać
najdziwniejsze dziecko spośród dzieci. Popatrzył na siedem świec palących się na stole, potem spojrzał przez okno: mgła i czerwone liście. -Słyszysz - zapytał - jak gra trąbka To samochód. Wiatr zawodził jakąś piosenkę, przylatywał i odlatywał, zza chmur ukazało się wysokie, jesienne, chłodne niebo, w pobliżu zaś domu Widmara, na skrzyżowaniu ulic, jawory i klony paliły się umierającym blaskiem. Stary Widmar wybiegł na ganek bez czapki. Wydało mu się, że ktoś zapukał, z początku do okna, a potem do drzwi, lecz nikogo nie było. Wiatr rzucił mu w twarz kupą iskrzących się; liści. Widmar zaczął wymachiwać pięścią: - Przecież nie mam już czasu czekać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego