Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 2
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
ostoł ukorany?
Z wielgom sanobliwościom.

II. Udawane porządki.

Corocnie w jesieni trąbi sie barz głośno o sprzątaniu świata ze śmieci, a to jest ino na pokazyjom, bo bez jeden dzień syćka holofiom i pucujom co cud, a potem zaś bez rok jest wielgo cisyna i śieci jest telo duzo co jaz brzyćko. Haw trza ino dobrego pomyślunku, coby toty śmieci zagazdować, a bedom śnik wielgie dutki. Jo niewycytnie kónom to calućki rok, choć ino w dopodki, ale juz flasek plastykowyk mam nazbierane w insyk stronak 10 tysięcy, a bedem ik zbierał więcyj jako tys puski aluminiowe po piwie i pudełka dykturowe
ostoł ukorany?<br>Z wielgom sanobliwościom.&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;II. Udawane porządki.&lt;/&gt;<br><br>&lt;dialect&gt;Corocnie w jesieni trąbi sie barz głośno o sprzątaniu świata ze śmieci, a to jest ino na pokazyjom, bo bez jeden dzień syćka holofiom i pucujom co cud, a potem zaś bez rok jest wielgo cisyna i śieci jest telo duzo co jaz brzyćko. Haw trza ino dobrego pomyślunku, coby toty śmieci zagazdować, a bedom śnik wielgie dutki. Jo niewycytnie kónom to calućki rok, choć ino w dopodki, ale juz flasek plastykowyk mam nazbierane w insyk stronak 10 tysięcy, a bedem ik zbierał więcyj jako tys puski aluminiowe po piwie i pudełka dykturowe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego