Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zwierzętach, o polowaniu, o sąsiadach
Rok powstania: 1999
a w drugi tu gdzie te, przy pomniku na te doniczki, dolałam wody, tam też postawiłam. No i świeczkę mu zapaliłam.
- Dokładnie wczoraj była rocznica?
- Tak , wczoraj czwartego, czwartego sierpnia.
- Specjalnie pani jechała?
- Specjalnie tak specjalnie, to tak prawie na pół-specjalnie niż specjalnie, ale ja posadziłam kwiatki.
- Trzeba było je podlać.
- I podlać, i tak mi się wydawało, a przy okazji pojadę do ...
- A jakie kwiatki pani tam ...?
- A takie niebieskie, co tak niebiesko kwitną....
- Aha....
- ... tak na jesień. Już mówiłam.
- To marcinki takie. Aha, to pani mówiła, że pani przyniesie mi je.
- No, niebieskie.
- Bo ja na grobie u
a w drugi tu gdzie te, przy pomniku na te doniczki, dolałam wody, tam też postawiłam. No i świeczkę mu zapaliłam.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Dokładnie wczoraj była rocznica?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Tak , wczoraj czwartego, czwartego sierpnia.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Specjalnie pani jechała?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Specjalnie tak specjalnie, to tak prawie na pół-specjalnie niż specjalnie, ale ja posadziłam kwiatki.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Trzeba było je podlać.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- I podlać, i tak mi się wydawało, a przy okazji pojadę do ...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- A jakie kwiatki pani tam ...?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- A takie niebieskie, co tak niebiesko kwitną....&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Aha....&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- ... tak na jesień. Już mówiłam.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- To marcinki takie. Aha, to pani mówiła, że pani przyniesie mi je.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- No, niebieskie.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Bo ja na grobie u
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego