czy nieświadomości, niszy naszego pozornego spokoju, zmęczenia, uśpienia... Ależ te istoty są przy nas stale ukryte, schowane, zamaskowane żyją i czyhają w naszym cieniu, w schowkach, piwnicach, spiżarniach, łazienkach, klozetach, na strychach i pod schodami, w eleganckich salonach i gabinetach, jadalniach i sypialniach, oczekując prawdziwie pełnej ciemności, sprzymierzonej ciemności, uwalniającej je od strachu. Strach bowiem jest uczuciem wspólnym, łączącym człowieka z pozostałymi mieszkańcami Ziemi, strach zespala całą ożywioną materię.<br> Człowiek w podpalonym domu i pająk w płonącej pajęczynie, podobnie próbują ucieczki, szamoczą się, wpadają w panikę, szukają ostatniej szansy i tak samo umierają.<br> Pająk przebiegający przez twarzyczkę uśpionej, oddychającej głęboko Iw