Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
Lokomotiv GT, miłość, pocałunki, milczenia, lody, słońce, a wszystko... po rosyjsku.

Ciągłe błagania (po rosyjsku), żebym została, rzuciła wszystko i żyła z nim w Budapeszcie. Ja na to (po rosyjsku) że nie mogę, że teatr, że język, że zawód, że przyszłość, że muszę, że scena i żeby on ze mną jechał do Warszawy. On na to, że jest Żydem, że Polska to kraj antysemicki, że zawód, że język, że nauka. Zaklinania, błagania, prośby! Wszystko po rosyjsku. Wreszcie - płacz, noc, wyjazd, pociąg i on jadący samochodem obok pociągu i krzyczący już po francusku:
- Jestem Żydem... boję się twojego kraju...
I ja rano
Lokomotiv GT, miłość, pocałunki, milczenia, lody, słońce, a wszystko... po rosyjsku.<br><br>Ciągłe błagania (po rosyjsku), żebym została, rzuciła wszystko i żyła z nim w Budapeszcie. Ja na to (po rosyjsku) że nie mogę, że teatr, że język, że zawód, że przyszłość, że muszę, że scena i żeby on ze mną jechał do Warszawy. On na to, że jest Żydem, że Polska to kraj antysemicki, że zawód, że język, że nauka. Zaklinania, błagania, prośby! Wszystko po rosyjsku. Wreszcie - płacz, noc, wyjazd, pociąg i on jadący samochodem obok pociągu i krzyczący już po francusku:<br>- Jestem Żydem... boję się twojego kraju...<br>I ja rano
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego