Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
Patrząc na jej ramiona piękne aż do bólu, Widmar powtarzał bez sensu: - Rebeko, Rebeko... - Oddałby wszystko, aby się dowiedzieć, co myśli w tej chwili ta dziwna kobieta. Mieszkał z nią przez dwa lata pod jednym dachem i dopiero teraz przekonał się, że nic o niej nie wie. - Rebeko!... A gdy jęczał w ten sposób, patrząc z trwogą na ukochaną linię ramion, nie przypuszczał nawet, że mniej więcej tak samo wykrzykuje w duchu doktor Tamten, szybkimi krokami zbliżający się do ich domu .

Jednak było właśnie tak. Z tą tylko różnicą, że doktor to imię powtarzał z wesołą beztroską, a czasem z odcieniem
Patrząc na jej ramiona piękne aż do bólu, Widmar powtarzał bez sensu: - Rebeko, Rebeko... - Oddałby wszystko, aby się dowiedzieć, co myśli w tej chwili ta dziwna kobieta. Mieszkał z nią przez dwa lata pod jednym dachem i dopiero teraz przekonał się, że nic o niej nie wie. - Rebeko!... A gdy jęczał w ten sposób, patrząc z trwogą na ukochaną linię ramion, nie przypuszczał nawet, że mniej więcej tak samo wykrzykuje w duchu doktor Tamten, szybkimi krokami zbliżający się do ich domu .<br>&lt;page nr=19&gt;<br> Jednak było właśnie tak. Z tą tylko różnicą, że doktor to imię powtarzał z wesołą beztroską, a czasem z odcieniem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego