Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 3
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Blanc przygotowujemy posiłek. Jak zwykle do wyboru kaszka owocowa lub zupki chińskie. Towarzyszy nam mały koziołek, którego rodzinę będziemy mieli okazję spotkać powyżej. Aż trudno uwierzyć, że za trzy godziny miejsce to pełne będzie ludzi i tych, którzy wjeżdżają tu po to, aby obejrzeć Lodowiec Bionassey i tych, którzy ruszą jeden za drugim na skaliste podejście na Aiquille du Gouter, a potem wyżej na Mont Blanc. Na razie w idealnej ciszy pokonujemy skaliste piargi. Kiedy odpoczywamy przy symbolicznym grobie niemieckiego alpinisty, patrzącego na nas beznamiętnie z porcelanowej fotografii umieszczonej na krzyżu, kolejka turystów już wyruszyła. Z tej odległości wyglądają oni jak długa stonoga
Blanc przygotowujemy posiłek. Jak zwykle do wyboru kaszka owocowa lub zupki chińskie. Towarzyszy nam mały koziołek, którego rodzinę będziemy mieli okazję spotkać powyżej. Aż trudno uwierzyć, że za trzy godziny miejsce to pełne będzie ludzi i tych, którzy wjeżdżają tu po to, aby obejrzeć Lodowiec Bionassey i tych, którzy ruszą jeden za drugim na skaliste podejście na Aiquille du Gouter, a potem wyżej na Mont Blanc. Na razie w idealnej ciszy pokonujemy skaliste piargi. Kiedy odpoczywamy przy symbolicznym grobie niemieckiego alpinisty, patrzącego na nas beznamiętnie z porcelanowej fotografii umieszczonej na krzyżu, kolejka turystów już wyruszyła. Z tej odległości wyglądają oni jak długa stonoga
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego