Typ tekstu: Książka
Autor: Adamski Jerzy
Tytuł: Świat jako niespełnienie albo samobójstwo Don Juana
Rok: 2000
posuwiście, pachnący oficjalny delegat polski.
Ale wcześniej jeszcze świat był dla mnie mównicą w sali posiedzeń plenarnych Związku Literatów. Stoję blisko tej mównicy, bo siedzieć już nie ma gdzie, mam trzydzieści cztery lata, jest Październik 1956, polski Październik, przewrót polityczny, przewrót antystalinowski trzy lata po śmierci Stalina. Wychodzą na mównicę jeden za drugim najzagorzalsi chwalcy Stalina, najbardziej przez stalinizm uprzywilejowani polscy pisarze i poeci, nauczyciele narodu, czerwone twarze, zaślinione wargi, mętny wzrok, wychodzą inni, nie znani dotychczas, aby mieć wreszcie te swoje pięć minut, aby zagrzmieć, bo wolno i jest okazja bezpiecznie i małym kosztem zabłysnąć, jeden za drugim, jeden za drugim, defilada
posuwiście, pachnący oficjalny delegat polski.<br>Ale wcześniej jeszcze świat był dla mnie mównicą w sali posiedzeń plenarnych Związku Literatów. Stoję blisko tej mównicy, bo siedzieć już nie ma gdzie, mam trzydzieści cztery lata, jest Październik 1956, polski Październik, przewrót polityczny, przewrót antystalinowski trzy lata po śmierci Stalina. Wychodzą na mównicę jeden za drugim najzagorzalsi chwalcy Stalina, najbardziej przez stalinizm uprzywilejowani polscy pisarze i poeci, nauczyciele narodu, czerwone twarze, zaślinione wargi, mętny wzrok, wychodzą inni, nie znani dotychczas, aby mieć wreszcie te swoje pięć minut, aby zagrzmieć, bo wolno i jest okazja bezpiecznie i małym kosztem zabłysnąć, jeden za drugim, jeden za drugim, defilada
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego