Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
obandażowaną głową. Z tej samej sali wyszedł w towarzystwie siostry chory ze sztywną, zgiętą w łokciu ręką .

Był blady i niespokojny. - Niech pan posiedzi na razie na ławce - powiedziała do niego siostra. Chory usiadł obok Widmara. Widmar z drobiazgową dokładnością obejrzał jego chałat, zegar nad drzwiami wybił godzinę wpół ,do jedenastej.
Siostra zakonnica stanęła w pobliżu, po korytarzu zaś szybkim krokiem przeszedł .ginekolog szpitalny. Po paru minutach wrócił i zastał siostrę:
- Pan dyrektor operuje?
Widmar posłyszał, jak siostra odpowiedziała szeptem:
- Prawie godzina, jak robi ślepą kiszkę!
- Prawie godzina? -- zapytał szeptem ginekolog. Widocznie zrozumiał coś niepokojącego. zapiął na wszystkie guziki płaszcza lekarski
obandażowaną głową. Z tej samej sali wyszedł w towarzystwie siostry chory ze sztywną, zgiętą w łokciu ręką .<br>&lt;page nr=181&gt;<br> Był blady i niespokojny. - Niech pan posiedzi na razie na ławce - powiedziała do niego siostra. Chory usiadł obok Widmara. Widmar z drobiazgową dokładnością obejrzał jego chałat, zegar nad drzwiami wybił godzinę wpół ,do jedenastej.<br>Siostra zakonnica stanęła w pobliżu, po korytarzu zaś szybkim krokiem przeszedł .ginekolog szpitalny. Po paru minutach wrócił i zastał siostrę:<br>- Pan dyrektor operuje?<br>Widmar posłyszał, jak siostra odpowiedziała szeptem:<br>- Prawie godzina, jak robi ślepą kiszkę!<br>- Prawie godzina? -- zapytał szeptem ginekolog. Widocznie zrozumiał coś niepokojącego. zapiął na wszystkie guziki płaszcza lekarski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego