JASTRZĘBOWSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Ilonka w walonkach&lt;/&gt;<br>Ilona Tofiluk (21 l.), to studentka z Bielska Podlaskiego. Walonki doskonale pamięta z dzieciństwa, gdy u babci na wsi spędzała ferie.<br>&lt;q&gt;- Całymi dniami biegałam po śniegu. W zwykłych butach skończyłoby się to odmrożeniem stóp. W walonkach - nigdy!&lt;/&gt; - opowiada dziewczyna.<br>Ale skąd wziąć takie buty? Jest jeszcze jedna, jedyna osoba w Polsce, która wyrabia walonki. To Mikołaj Jakończuk (73 l.) z Dubiażyna (woj. podlaskie). Buty powstają ze zgremplowanej wełny, która filcuje się na skutek polewania gorącą wodą, wyciskania rękami i walenia (stąd nazwa) żelaznym prętem.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;JN&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Marek D. udusił żonę i syna, bo bał się nędzy&lt;/&gt;<br>Czy można zamordować