jednak, prowadzili więc teraz pożyteczną i kształcącą rozmowę na temat postawy i kroku.<br> W kroku prym trzymał długonogi Buc. Z prawdziwą przyjemnością śledziło się, jak pokazywał rozmaite pas, komenderując przy tym głośno i energicznie sam sobie: ,,Pierwsza lewa, Druga prawa, Trzecia lewa, Pierwsza prawa, Druga lewa, Trzecia prawa!" Podnosząc sprężyście jedną po drugiej swych sześć nóg, wymlaskiwał nimi rytm, który zalewał <orig>thoraxy</> dumnym poczuciem wiary w moc młodości.<br> Po tym popisie kolega Mocżorw pokazywał inne pas, polegające na tym, że na ,,Raz!" ruszało się naprzód obiema przednimi nogami, na ,,Dwa!" obiema środkowymi, a na ,,Trzy!" doskakiwało się parą tylną, za pomocą podrzucania w