Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
a w latach 50. więcej tu było swobody niż w innych miastach. Dlatego bywał tu każdy artysta, który coś znaczył - opowiada Lucyna Legut. - Przyjeżdżała aktorka Kalina Jędrusik z narzeczonymi, później z Dygatem. Cudowna wariatka! Klęła szpetniej niż ja. Bywał Roman Polański i Zbyszek Cybulski, kochany rozrabiaka. Z Bogumiłem Kobielą mieli jednakowe swetry i motocykl na spółkę. Cybulski zawsze był trochę przybrudny, więc któregoś dnia zwinęliśmy mu sweter, udając potem, że niby przyszedł w paczce z pralni. Ale dowcipu nie złapał, przekonany, że sweter przysłał mu Kobiela.
Przychodzili też muzycy, a także znani plastycy, twórcy "szkoły sopockiej" (Jan Cybis, Artur Nacht-Samborski
a w latach 50. więcej tu było swobody niż w innych miastach. Dlatego bywał tu każdy artysta, który coś znaczył&lt;/&gt; - opowiada &lt;name type="person"&gt;Lucyna Legut&lt;/&gt;. - &lt;q&gt;Przyjeżdżała aktorka Kalina Jędrusik z narzeczonymi, później z Dygatem. Cudowna wariatka! Klęła szpetniej niż ja. Bywał Roman Polański i Zbyszek Cybulski, kochany rozrabiaka. Z Bogumiłem Kobielą mieli jednakowe swetry i motocykl na spółkę. Cybulski zawsze był trochę przybrudny, więc któregoś dnia zwinęliśmy mu sweter, udając potem, że niby przyszedł w paczce z pralni. Ale dowcipu nie złapał, przekonany, że sweter przysłał mu Kobiela.&lt;/&gt;<br>Przychodzili też muzycy, a także znani plastycy, twórcy "szkoły sopockiej" (Jan Cybis, &lt;name type="person"&gt;Artur Nacht-Samborski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego