Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Arafata. Wielu izraelskich komentatorów wiąże go jednak z rozpoczętą wczoraj wymianą jeńców między Izraelem a organizacją terrorystyczną Hezbollah. Nie przypadkiem - twierdzą - w tym samym czasie kolejnego zamachu dokonano w Strefie Gazy, gdzie koło punktu kontrolnego Kissufim palestyńska samobójczyni zdetonowała umieszczone na sobie ładunki wybuchowe. Zwrócono uwagę m.in. na wypowiedź jednego z przywódców Hezbollahu, szejka Naima Kasama, który w telewizji wojowniczo stwierdził, iż wymiana jeńców nie oznacza zaprzestania wojny z "syjonistycznym wrogiem", który będzie atakowany wszędzie, gdzie będzie to możliwe - "na lądzie, na morzu i w powietrzu".
Znacznie spokojniejsza była reakcja władz izraelskich, które krótko po zamachu oświadczyły, iż atak ten
Arafata&lt;/&gt;. Wielu izraelskich komentatorów wiąże go jednak z rozpoczętą wczoraj wymianą jeńców między &lt;name type="place"&gt;Izraelem&lt;/&gt; a organizacją terrorystyczną &lt;name type="org"&gt;Hezbollah&lt;/&gt;. Nie przypadkiem - twierdzą - w tym samym czasie kolejnego zamachu dokonano w &lt;name type="place"&gt;Strefie Gazy&lt;/&gt;, gdzie koło punktu kontrolnego &lt;name type="place"&gt;Kissufim&lt;/&gt; palestyńska samobójczyni zdetonowała umieszczone na sobie ładunki wybuchowe. Zwrócono uwagę m.in. na wypowiedź jednego z przywódców &lt;name type="org"&gt;Hezbollahu&lt;/&gt;, szejka &lt;name type="person"&gt;Naima Kasama&lt;/&gt;, który w telewizji wojowniczo stwierdził, iż wymiana jeńców nie oznacza zaprzestania wojny z &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"syjonistycznym wrogiem"&lt;/&gt;&lt;/&gt;, który będzie atakowany wszędzie, gdzie będzie to możliwe - &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"na lądzie, na morzu i w powietrzu"&lt;/&gt;&lt;/&gt;.<br>Znacznie spokojniejsza była reakcja władz izraelskich, które krótko po zamachu oświadczyły, iż atak ten
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego